tym lepiej dla mnie bo wychodzi na to ze to jest po prostu przelotowa puszka czyli prawie sie nie rozni od rury w tym samym miejscu
jak na razie to dzieki odetkaniu wydechu (usunieciu zapchanego katalizatora) wreszcie moja swiezo zrobiona/przerobina turbinka sie rozkreca tak jak powinna i dzieki temu baaaaardzo ograniczylo dymienie na czarno (w czasie jazdy FiatEcuScan pokazuje ok. 100-150 mBar wiecej niz potrzeba)
Pan który mi robił ta turbinkę powiedział że tak może być, więc nie będę się specjalnie czepiał czy zostawiać strumienicę czy wstawiać zwykłą rurę w to miejsce