Ni, nie ten wewnątrz lampy. Ale żeby to stwierdzić rozgrzebałem cały przód. Zdjąłem zderzak, odkręciłem obydwie lampy i lewą (nieświecącą) lampę podłączyłem do prawej wtyczki - wtedy zaświeciłą normalnie. To znaczyło, że do lewej lampy nie dochodzi zasilanie. Zacząłem więc rozwalać wiązkę. zauważyłem, że pod zbiorniczkiem na płyn chłodzący z lewej strony komory silnika wiązka była mocno załamana. Po pozbyciu się oplotu wiązki moim oczom ukazał się przerwany przewód. Zlutowałem go więc i lampa zaczęła świecić. Żeby dojść do tego miejsca wystarczyło odkręcić lewe nadkole - całą wiązkę widać było jak na dłoni.